Urzędnicy z Poraja w asyście Policji ruszyli na kontrole. Będą sprawdzać wywiązywanie się mieszkańców z obowiązków narzucanych przez przepisy. Do tej pory odkryli wiele nieprawidłowości, zatem każdy może się spodziewać niezapowiedzianej wizyty.
Wyposażeni w odpowiednie upoważnienia i identyfikatory pracownicy Urzędu Gminy, w obstawie Policji, pukają do drzwi w całej gminie. Sprawdzają wiele rzeczy w domu, jak i na posesji, m.in.:
- posiadanie szczelnego szamba i rachunków za wywóz nieczystości
- funkcjonowanie przydomowych oczyszczalni ścieków
- czy zgadza się liczba mieszkańców wpisana w deklaracji śmieciowej
- czym i jak się pali w piecu
- jak przechowywane i traktowane są zwierzęta domowe
- czy dom ma wywieszoną widoczną tabliczkę z numerem.
Wszystkie te kwestie są regulowane odpowiednimi przepisami i właśnie one będę dokładnie sprawdzane.
Wizyty odbywają się popołudniami i wieczorami, żeby można było zastać mieszkańców w domach. Większość z nich jest niezapowiedziana, ale niektóre są wynikiem zgłoszenia sąsiadów.
Urząd tłumaczy akcję nowymi przepisami (np. ustawą antysmogową), które zmuszają gminę do większego dbania o środowisko i utrzymanie porządku. Za niewywiązanie się z odgórnych zaleceń gmina może dostać wysoką karę.
Do tej pory takie kontrole przyniosły zdumiewające wyniki – większość ze sprawdzonych domów miało wiele naruszeń i nieprawidłowości. Zatem uważajmy, bo również do naszych drzwi może zapukać niezapowiedziany gość z urzędu.